Wartość szkód, spowodowanych na europejskich drogach przez polskich kierowców bez OC, rośnie w zastraszającym tempie. W 2014 r. Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wypłaciło z tego tytułu aż 8,5 mln zł. To ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Polscy kierowcy, poruszający się po drogach państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego (oraz Andory, Serbii i Szwajcarii) nieubezpieczonymi pojazdami zarejestrowanymi w Polsce, spowodowali w 2014 r. 365 kolizji i wypadków. To o 13% więcej niż w 2013 r.
? Plaga kierowców znad Wisły, prowadzących pojazdy nieubezpieczone, zbiera coraz bardziej przerażające żniwo. Liczba powodowanych przez nich wypadków z roku na rok rośnie, a wzrost wartości szkód w ostatnim roku zastraszająco przyspieszył ? mówi Mariusz Wichtowski, prezes zarządu PBUK.
Regulowanie zobowiązań za szkody powstałe w ich wyniku należy do Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Łącznie z tego tytułu PBUK wydatkowało 8,5 mln zł. Rok wcześniej koszty te wyniosły 4 mln zł, a w 2012 r. ? 3,2 mln zł. PBUK po uregulowaniu należności wobec poszkodowanych, występuje do sprawcy lub do sprawcy i właściciela pojazdu (jeśli nie jest to ta sama osoba) o zwrot wydatkowanych pieniędzy.
? Zmotoryzowani muszą pamiętać, że jeśli spowodują za granicą wypadek, nie mając ubezpieczenia OC, poniosą jego wszelkie konsekwencje finansowe. Zapłacą za naprawę zniszczonego mienia oraz za leczenie i rehabilitację poszkodowanych osób, a niekiedy nawet za ich dalsze utrzymanie ? dodaje Mariusz Wichtowski, prezes zarządu PBUK.
Kwoty wypłacone przez PBUK z tytułu szkód spowodowanych za granicą przez polskich kierowców bez OC wyniosły:
- w 2014 ? 8,5 mln zł,
- w 2013 ? 4 mln zł,
- w 2012 ? 3,2 mln zł.
Liczba wypadków i kolizji spowodowanych za granicą przez polskich kierowców bez OC wyniosła:
- w 2014 ? 365,
- w 2013 ? 323,
- w 2012 ? 274.
? Wnioski jakie płyną z analizy tych statystyk są dla naszych kierowców miażdżące. Pokazują bowiem, że spada wśród naszych zmotoryzowanych poczucie odpowiedzialności na drodze, a co za tym idzie, za ewentualne szkody, jakie wyrządzą ? podsumowuje Mariusz Wichtowski, prezes zarządu PBUK.